Niniejsza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies. Masz możliwość konfiguracji własnej przeglądarki internetowej, aby zablokować lub ograniczyć ich wykorzystywanie. Więcej informacji na temat plików cookies znajdziesz w Polityce Prywatności. Dalsze korzystanie ze strony internetowej oznacza, że wyrażasz zgodę na ich użycie.

Dlaczego ślad węglowy wołowiny jest tak duży?

data

16 gru 2020

autor

Berenika Zemanek

Dlaczego ślad węglowy wołowiny jest tak duży?

Wiecie już zapewne, że produkty pochodzenia zwierzęcego, w szczególności mięso, mają większy ślad węglowy niż produkty roślinne, a także, że jednym z rodzajów mięsa, które mają największy negatywny wpływ na środowisko jest wołowina. Wyprodukowanie jednego jej kilograma wiąże się z emisjami 27 kilogramów CO2, dla porównania, wartość ta wynosi 6.9 kilograma dla drobiu oraz 2 kilogramy dla fasoli. Dlaczego ślad węglowy wołowiny jest tak duży?

Emisje metanu

Metan to pierwsze co przychodzi do głowy w kontekście powiązania hodowli bydła i zmiany klimatu. Bakterie obecne w przewodzie pokarmowym krów przyczyniają się do wytwarzania tego organicznego gazu i choć emisje wytworzone przez krowę mogą nie wydawać się znaczące, obecnie na świecie hodowanych jest około 1,4 miliarda tych zwierząt. Ponadto, nie widać końca wzrostu popytu na mięso i nabiał, należy się więc spodziewać dalszego wzrostu emisji, które już obecnie są znaczące – rolnictwo odpowiada za około 40% całkowitej ilości metanu uwalnianego co roku do atmosfery.

Dlaczego jest to problem? Choć roczne emisje metanu są znacznie mniejsze niż emisje CO2 (w 2015 na przykład dwutlenek węgla stanowił 76% wszystkich wyemitowanych gazów cieplarnianych, podczas gdy metan zaledwie 16%), metan jest w stanie zatrzymać około 28 razy więcej ciepła i doprowadzić do znaczie większego wzrostu temperatury niż taka sama ilość CO2. 

Inne problemy

Niebezpieczeństa wynikające z emisji metanu nie oznacząją, że dwutlenk węgla uwalniany za sprawą produkcji wołowiny przestaje być istotny. Pochodzi on z wielu źródeł – od zagospodarowania terenu pod pastwiska, przez produkcję nawozów, do energii potrzebnej do utrzymania zwierząt przy życiu a później także do obróbki mięsa. 

Kolejną kwestią jest zjawisko, które zachodzi w przypadku każdego rodzaju mięsa – aby wytworzyć tą samą ilość składników odżywczych z mięsa, potrzeba jest znacznie więcej zasobów, niż gdybyśmy chcieli wytworzyć tą ilość z produktów roślinnych. Dzieje się tak ze względu na to, że zwierzęta nie przetwarzają energii zawartej w roślinach w sposób całkowicie wydajny. Na przykład, produkcja wołowiny wymaga 20 razy większej powierzchni gruntów niż uprawa fasoli, oraz skutkuje około 20-krotnie większą ilością emisji gazów cieplarnianych. Choć zasada ta dotyczy każdego rodzaju mięsa, wydajność krów w przetwarzaniu energii z roślin jest mniejsza niż innych zwierząt, na przykład kurczaków. 

Czy da się coś z tym zrobić?

Naukowcy badają wpływ pożywienia krów na ilość uwalnianego przez nie metanu – na przykład, pasze zawierające siano i trawę skutkują większymi emisjami niż te zawierajace kukurydzę. Interesujący eksperyment z 2018 roku pokazał, że dodanie do paszy pewnych wodorostów również pomaga zwierzętom produkować nawet o połowę mniej gazu. Tego typu rozwiązania mogą zredukować zaledwie część ogromnego śladu węglowego wołowiny – najlepszą opcją pozostaje zatem ograniczenie spożycia mięsa, co znacząco obniży wasz indywidualny ślad węglowy.

Źródła:

https://www.nationalgeographic.com/environment/global-warming/methane/

https://letstalkscience.ca/educational-resources/stem-in-context/cows-methane-and-climate-change

https://www.npr.org/sections/thesalt/2018/07/03/623645396/surf-and-turf-to-reduce-gas-emissions-from-cows-scientists-look-to-the-ocean

https://www.nationalgeographic.co.uk/environment/2019/06/choosing-chicken-over-beef-cuts-our-carbon-footprints-surprising-amount

http://static.ewg.org/reports/2011/meateaters/pdf/methodology_ewg_meat_eaters_guide_to_health_and_climate_2011.pdf

http://css.umich.edu/factsheets/carbon-footprint-factsheet