Żywność marnowana na całym świecie jest ogromnym źródłem emisji gazów cieplarnianych. Gdybyśmy ją uwzględnili w rankingu państw, znalazłaby się na trzecim miejscu, zaraz po Chinach i Stanach Zjednoczonych. Ślad węglowy niewykorzystanej żywności jest niewiele mniejszy niż ten, który wytwarza cały światowy transport i odpowiada 8% globalnej antropogenicznej emisji CO2. Mimo tak ogromnej skali problem ten rzadko jest poruszany w kontekście zmiany klimatu. Dlaczego marnujemy żywność i co można z tym zrobić?
Kwestie etyczne przychodzą nam do głowy najczęściej, gdy zastanawiamy się nad konsekwencjami marnowania żywności. Nic dziwnego – miliony ludzi cierpi z powodu niedożywienia pomimo faktu, że ilość jedzenia wytwarzana na całym świecie zaspokoiłaby potrzeby wszystkich. Wyrzucanie żywności jest jednak czymś, na co z ekonomicznego punktu widzenia “stać” większość osób mieszkających w krajach rozwiniętych. Jeśli więc straty finansowe, jakie ponosimy, marnując jedzenie, nie wystarczają, by skłonić nas do zmiany przyzwyczajeń, być może krzywda, jaką wyrządzamy w ten sposób środowisku, okaże się wystarczającym bodźcem.
Dlaczego marnowanie żywności szkodzi środowisku?
Około jedna trzecia żywności produkowanej na świecie nigdy nie trafia na talerz. Wyrzucenie produktu spożywczego wiąże się nie tylko ze zmarnowaną szansą na zaspokojenie czyichś potrzeb odżywczych, ale również z bezsensownym wykorzystaniem zasobów naturalnych i ze śladem węglowym wytworzonym bez potrzeby.
Ślad węglowy różnych produktów nie jest taki sam, dlatego każdy rodzaj zmarnowanej żywności będzie miał nieco inny wpływ na środowisko. Dla przykładu, mięso, chociaż stanowi zaledwie 5% globalnych strat, odpowiada za aż 20% emisji gazów cieplarnianych, jaką powoduje niewykorzystane jedzenie. Warto również zauważyć, że im dalej wyrzucony produkt znalazł się w łańcuchu dostaw, tym większym kosztem środowiskowym będzie obarczony ze względu na emisje związane z przetworzeniem, transportem czy dystrybucją. Zatem im bardziej zmarnowana przez nas żywność została uprzednio przetworzona, tym bardziej szkodzimy.
Jak najlepiej przeciwdziałać marnowaniu jedzenia?
Każdy etap łańcucha dostaw wiąże się ze stratami, dlatego jako konsumenci nie ponosimy odpowiedzialności za całość tego zjawiska. Niemniej jednak w krajach rozwiniętych to na etapach, na które mamy wpływ, takich jak dystrybucja i konsumpcja, marnuje się najwięcej. Nasze zachowania są tym ważniejsze, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że żywność wyrzucana właśnie na tych etapach ma największy ślad węglowy. Unikając strat, jesteśmy więc w stanie jako kupujący zapobiec niepotrzebnym emisjom o znacznych rozmiarach, dlatego zmiana naszego podejścia do jedzenia jest tak ważna.
Kwestie estetyczne są jednym z najczęstszych powodów marnowania jedzenia. Sprzedawcy, dostosowując się do potrzeb kupujących, ustalają wysokie standardy, a produkty, które ich nie spełniają, często trafiają do kosza, nawet jeśli jakością nie odbiegają od tych “ładniejszych”. Tutaj pomóc może zmiana podejścia konsumentów – wybierając również te produkty (np. owoce i warzywa), które nie są idealne, komunikujemy sprzedającym, że i one są mile widziane. W wielu sklepach możemy znaleźć tylko wyselekcjonowane okazy, dlatego dobrą opcją jest również kupowanie od lokalnych dostawców, którzy nie są tak rygorystyczni względem wyglądu.
Kolejnym problemem powodującym ogromne straty są oczekiwania klientów – chcemy, aby sklepy zawsze oferowały pełne półki i szeroki wybór produktów. Sprostanie temu wymaganiu podnosi sprzedaż, jednak oznacza konieczność częstszych dostaw. Jedzenie z poprzedniej dostawy znajduje się więc na jednej półce z tym niedawno przywiezionym, które najpewniej ma dłuższą datę przydatności. Ponieważ często preferujemy produkt z dłuższą datą, jest bardziej prawdopodobne, że ten starszy zostanie zmarnowany. Chociażby z tego względu warto wybierać produkty z bliższym terminem przydatności.
Choć taki wybór “ratuje” żywność przed zmarnowaniem w sklepie, nie chroni go przed trafieniem do kosza w naszym domu. Dlatego ważne jest odpowiednie planowanie zakupów i przygotowywanie posiłków. Może w tym pomóc wypełnianie lodówki według “priorytetu” zużycia – rzeczy z bliższą datą, które trzeba wykorzystać jako pierwsze, powinny znaleźć się z przodu lub na wierzchu. Każda wizyta w supermarkecie powinna być przemyślana, co jest trudniejsze przy rzadszych, ale większych zakupach. Z tego względu warto kupować mniej, ale za to częściej. Ważne jest także jak najczęstsze kreatywne wykorzystanie tego, co już mamy, zamiast robienia zakupów pod konkretny przepis.
Zapobiegając marnowaniu żywności, oszczędzamy – nawet jeśli indywidualnie nie są to zawrotne sumy, warto pamiętać, że łączna roczna wartość wyrzucanych produktów spożywczych wynosi miliardy złotych. Dzięki odpowiednim zmianom w podejściu marnowanie jedzenia nie musi być złem koniecznym wynikającym z dostatniego stylu życia. Przy obecnym wzroście światowej populacji obciążenie przemysłu spożywczego będzie szybko rosło, dlatego uporanie się z problemem nierównej dystrybucji dóbr jest tak istotne.
Źródła:
FAO, Food wastage footprint & Climate Change. http://www.fao.org/3/a-bb144e.pdf, 27.12.2019
FAO, Global Food Losses and Food Waste. Extent, Causes and Prevention. http://www.fao.org/3/a-i2697e.pdf, 27.12.2019
Smith, R., How reducing Food Waste Could Ease Climate Change, https://www.nationalgeographic.com/news/2015/1/150122-food-waste-climate-change-hunger/, 27.12.2019
WWF, Fight climate change by preventing food waste, https://www.worldwildlife.org/stories/fight-climate-change-by-preventing-food-waste, 27.12.2019